Hej kochani mam nadzieję że dzisiejszy dzień minął wam równie dobrze jak mi. Można powiedzieć , że dziś miałam dzień na luzie. Lekcji mieliśmy tylko trzy a następnie poszliśmy na przedstawienie teatralne w wykonaniu ludzi z aresztu. Bardzo podziwiam ze w więzieniu mają różne pasje i się rozwijają. Gdy wróciłam do domu wpadł mi pomysł na kolejnego posta czyli recenzję książki " Zemsta Czarownicy" Joseph Delaney, którą skończyłam czytać. Książka opowiada o chlopcu, który będzie się szkolił u Stracharza. Stracharz to starszy mężczyzna który uczy uczniów jak przepędzać duchy, poskramiać czarownice i więzić bogini. Książka fantasy którą może nie jest znana choć moim zdaniem powinna, ponieważ czytelnik już od samego początku nie może oderwać się od czytania. Mogłoby się wydawać że jeśli to fantasy o wiedzmach itp. to spodoba się wyłącznie dzieciom, ale nie jest to prawda. Sądzę że jest ona dla każdej grupy wiekowej, gdyż każdy czasami potrzebuje oderwać się od rzeczywistości i zapomnieć o wszelkich problemach które dzięki tej książce znikna i zostaniemy zabrani w inny świat. Książka trzyma w akcji do samego końca a szczególnie końcówka serdecznie polecam.
Chciałam jeszcze was poinformować, że postaram się pisać 2 razy w tygodniu, oczywiście jeśli się da to postaram się częściej to też zależy od was. Komentujcie i piszcie o czym chcieli byście następnego posta. Piszcie też czy macie jakąś książkę do polecenia, liczę na was pa pa kochani.
A tak wygląda okładka ksiażki:
Ps: dopiszę jeszcze ze przy robieniu zdjęcia wylałam herbatę na mój kocyk. Taka ze mnie niezdara.😂😂
